piątek, 5 kwietnia 2019

Sezon 2019 otwarty!!!




Kiedy kończy się jeden sezon zawsze są plany na kolejne prace modernizacyjne. Planów było sporo,jednak udało się tylko na nowo ( i po raz trzeci ! )  połączyć wał napędowy ze skrzynią biegów i silnikiem. Tym  razem to ja wkroczyłam do akcji ,bo szczerze wątpiłam w to ,że kolejny pomysł mojego chłopa na "kombinacje wałowe" będą na tyle skuteczne ,że w końcu albo i nareszcie, będziemy mogli spokojnie i bez stresu popłynąć w siną dal ;) . Kilka długich zimowych tygodni spędziłam na studiowaniu najróżniejszych rozwiązań technicznych  i w końcu po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw powstała moja własna ,prywatna konstrukcja oparta na trzech elementach ,które  w założeniu miały być razem na tyle elastyczne ,żeby zniwelować wibracje powstające w całym układzie napędowym a jednocześnie na tyle mocne aby utrzymać wał.

 


Wiem ,wkroczyłam w świat flansz, śrub, podkładek, sprzęgieł ale chyba było warto ,bo Frela spokojnie dopłynęła spod dźwigu do swojej kei. Chłop docenił większą sterowność przy niższych obrotach silnika a ja z brzegu patrząc jak ta nasza łódeczka śmiga zwyczajnie w świecie się wzruszyłam.
 
Ahoj!!!